To chyba moje najdłuższe przeziębienie od paru lat. Kaszlę okrutnie, szczególnie wieczorem i w nocy. Nie mogę przez to spać. I czuję się osłabiona. Biorę leki, ale nie za bardzo widzę poprawę. Przyznam, że nie mam za bardzo apetytu, czuję się jak przytłumiona. Mam nadzieję, ze jutro będzie lepiej :) Wspomagam się również witaminami.
Jeżeli chodzi o samopoczucie, to miałam dziś fatalne: chandra, smutek, rezygnacja (tak naprawdę bez wyraźnego zewnętrznego powodu). Tak naprawdę, to powinnam być zadowolona, gdyż waga spada :)
Mój dzisiejszy jadłospis (24.02.2010) – 4 dzień portalu 1
Mimo tego braku apetytu dziś jadłam więcej niż zwykle bardzo dziwne.
Śniadanie: udko z kurczaka pieczone
Drugie śniadanie: jogurt
Obiad: 2 udka z kurczaka, 2 jajka na miękko, plasterki wędliny, 2 małe korniszony
Podwieczorek: jogurt
Kolacja: kilka plasterków wędliny, trochę serka wiejskiego
Między posiłkami piłam jeszcze wodę, herbatę i kawę
Waga rano bez ubrania: 70.2
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz