Nadal chudnę!!!! Jem wystarczająco dużo, nie przejedam się, ale też nie chodzę głodna. Myślę, ze kluczową rolę odgrywają w tym odchudzaniu koktajle. Nasycają i są pełne mikro i makroelementów.
Śniadanie: herbata z łyżeczką cukru trzcinowego, dwie upieczone kromki chleba tostowego z dżemem
Obiad: kawałek kurczaka z brokułami
Podwieczorek: koktajl pomarańczowy
Kolacja: banan, koktajl sojowy 100ml
Waga rano 69.0 kg
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz