To skandal! Znowu ważę więcej. Przyznam, że zaczyna mnie to przygnębiać. Wyraźnie nastrój mi się pogorszył i boję się, że zrezygnuję z diety. Jak widać na razie nie widać pozytywnych skutków mojego opukiwania. Muszę znaleźć jakiś sposób, który spowoduje spadek mojej wagi. NIE ZAMIEZAM NA RAZIE REZYGNOWAĆ Z DIETY! Wytrzymam na niej jeszcze tydzień i zobaczę, co się będzie działo.
Mój dzisiejszy jadłospis (06.03.2010) – 4 dzień protalu 1
Śniadanie: kilka plasterków wędliny,
Drugie śniadanie: jogurt naturalny
Obiad: pieczona ryba: dwa kawałki
Podwieczorek: 2 jogurty aktyvia smak truskawkowy
Kolacja: jajko na twardo, pieczone nóżki z kurczaka, pomidor + dwa piwa
Między posiłkami piłam jeszcze wodę, herbatę i kawę
Do śniadania i kolacji: herbata z łyżeczką cukru trzcinowego
Waga rano bez ubrania: 70.4
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz