No cóż, dziś się zawiodłam, bo waga znowu pokazała więcej. Niestety w przeciągu tego tygodnia nie schudłam za wiele (w porywach może 40 dkg), ale nie na stałe, bo waga się waha. Najmniej ważyłam 69.8 w tym tygodniu. No cóż, trzeba się uzbroić w cierpliwość :). Jak widać moje ciało nie chce tak łatwo zrezygnować z zapasów he he. No, ale zobaczymy kto tu rządzi! Z pewnością się tak szybko nie poddam i nadal zamierzam trzymać się diety. Jest to o tyle łatwe, że się najadam i nie mam zachcianek na słodkie, czyli taki sposób odżywiania nie przeszkadza mi.
Mój dzisiejszy jadłospis (27.02.2010) – 2 dzień protalu 2
Śniadanie: upieczona nóżka z kurczaka, pomidor i ogórek
Drugie śniadanie: jogurt naturalny
Obiad: Zupa pomidorowa + ugotowana nóżka z kurczaka
Podwieczorek: jogurt, plasterek wędzonego boczku
Kolacja: kilka ugotowanych parówek, sałatka warzywna
Między posiłkami piłam jeszcze wodę, herbatę i kawę
Do śniadania i kolacji: herbata z łyżeczką cukru trzcinowego
Waga rano bez ubrania: 70.4 – bez komentarza
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz