Mój dzisiejszy jadłospis (08.02.2010):
Śniadanie: 3 jajka na pół miękko, 2 duże plastry szynki wieprzowej, kawałek upieczonej wieprzowiny, herbata z łyżeczką cukru
Drugie śniadanie: kawa parzona
Obiad: kawałki upieczonej wieprzowiny i kawałek tłustej skórki wieprzowej, 4 małe, upieczone w piekarniku ziemniaki ze skórką.
Podwieczorek: duży jogurt
Kolacja: jedno jajko, 2 kawałki szynki wieprzowej, skrzydełko kurczaka. Herbata z łyżeczką cukru.
Między posiłkami piłam jeszcze wodę, herbatę i kawę
Zupełnie nie czułam głodu. Samopoczucie dobre. Nie czułam też „ciągotek” do innego pożywienia. Rano się zważyłam. Było mniej o cały kilogram niż wczoraj. Ucieszyłam się. Ale umiarkowanie. Wiem, że na początku diety traci się raczej wodę. Właściwe odchudzanie zaczyna się dopiero po kilku dniach od rozpoczęcia diety. Ale i tak miło, że ten jeden kilogram w dół :) Nawet, gdy jutro waga się nie zmieni, albo podskoczy. Jestem na to przygotowana.
Waga rano: 71.5 – bardzo się zdziwiłam. Waga wieczorem: 73.1
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz